Widok panoszących się w mieszkaniu insektów z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych, mimo to wiele osób bagatelizuje ten problem i nie zwraca uwagi na owadzich intruzów. Warto zdać sobie sprawę, że pojawienie się karaluchów nie tylko świadczy o niskim poziomie dbałości gospodarzy i może doprowadzić do zniszczenia niektórych sprzętów, ale również niesie ze sobą poważne zagrożenia zdrowotne. Zamiast lekceważyć owady i liczyć, że same się wyniosą, należy podjąć skuteczne działania. W przeciwnym wypadku trzeba liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Karaluchy są wszystkożerne, jednak nie żywią się krwią, dlatego nie gryzą. Nie oznacza to jednak, że przebywanie z nimi w tym samym pomieszczeniu jest bezpieczne. Przede wszystkim owady mogą być nosicielami rozmaitych chorób, takich jak gruźlica, czerwonka, dur brzuszny, cholera, a nawet wirusowe zapalenie wątroby. Insekty bardzo często bytują wśród odpadków, gdzie mogą mieć kontakt z zarodnikami pleśni i innymi szkodliwymi drobnoustrojami i przenosić je do naszych mieszkań. W przypadku spożycia żywności zanieczyszczonej odchodami karaluchów mogą wystąpić poważne objawy żołądkowo-jelitowe, które utrzymywać będą się nawet przez kilka dni.
Na niektóre osoby ekskrementy tych insektów działać będą jak silny alergen - powodować podrażnienia skóry, trudności z oddychaniem, katar i zaczerwienienie oczu. Do wystąpienia objawów nie jest konieczny bezpośredni kontakt z odchodami. Wystarczy, że uczulony przebywać będzie w tym samym pomieszczeniu, w którym znajdować będą się również karaluchy. Warto wspomnieć również o specyficznym zapachu wydzielanym przez owady, odczuwalnym zwłaszcza przy dużych skupiskach. U niektórych osób może on być przyczyną mdłości i złego samopoczucia.
Powyższe przykłady pokazują, że inwazja karaluchów w mieszkaniu to problem, którego nie należy lekceważyć. Aby mieć pewność, że skutecznie pozbędziemy się intruzów z naszego domu i unikniemy komplikacji zdrowotnych, warto zwrócić się o pomoc do specjalistów od dezynsekcji.