Działka czy domek jednorodzinny położony blisko lasu brzmi jak spełnienie marzeń wielu osób. Wiele osób miało jednak okazję się przekonać, że także kuna domowa lubi ogrzać się w ciepłym budynku, najlepiej gdzieś na strychu. Mimo że zwierzęta te wyglądają bardzo uroczo, potrafią wyrządzić bardzo dużo szkód – ich ofiarą mogą paść zwłaszcza kable (także w samochodach). Stanowią one także naturalne zagrożenie dla wielu naszych zwierząt hodowlanych. Na szczęście na rynku są dostępne środki pozwalające przepłoszyć zwierzę lub schwytać je, nie wyrządzając zarazem żadnej krzywdy.
Podkreślamy – polskie prawo zabrania zabijania kun!
Odstraszacze i pastuchy elektryczne
Osoby, którym kuna domowa wyjątkowo się naprzykrza, mogą między innymi zainstalować specjalne odstraszacze. Ich zadaniem jest przepłoszenie zwierzęcia bez zadawania niepotrzebnej krzywdy. Wyróżnia się modele operujące dźwiękiem oraz takie, które przepłaszają szkodniki danym samym zapachem. Można je instalować zarówno w budynku jak i w samochodzie, aby np. zabezpieczyć pojazd przed zniszczeniem okolic silnika. Pierwszy rodzaj odstraszaczy emituje sygnał o wysokiej częstotliwości, który jest bardzo nieprzyjemny dla kun i zarazem niesłyszalny dla ludzkiego ucha. W drugim przypadku emiter uwalnia mieszankę aromatów, które zwierzę kojarzy ze swoimi naturalnymi drapieżnikami.
Bardziej radykalnym rozwiązaniem jest instalacja ogrodzenia pod napięciem w miejscach, gdzie drobne zwierzę może się prześlizgnąć. Pastuch emituje nieprzyjemny impuls elektryczny przy dotyku – jest on na tyle słaby, że nie robi krzywdy zwierzęciu. Zniechęca je tylko do dalszej eksploracji naszego domu.
Żywołapki
W sytuacji, gdy zależy nam na najszybszym rozwiązaniu problemu, lub gdy inne środki ochronne zawiodły, trzeba przejść do bardziej zdecydowanych działań. Klienci mogą kupić tzw. żywołapki, czyli stalowe klatki, dzięki którym można złapać kunę, jednocześnie w ogóle jej nie krzywdząc. Jest to jedna z najbardziej humanitarnych metod pozbywania się szkodnika z naszego terenu. Po rozstawieniu pułapki warto zostawić w środku przynętę w postaci surowego jajka lub mięsa drobiowego. Tak schwytane zwierzę następnie należy wywieść możliwie daleko od domu i wypuścić na wolność w lesie. Warto także wtedy przykryć klatkę płachtą, dzięki czemu będzie się ono mniej stresowało podczas transportu.
